A obaj panowie od kilkunastu lat kręcą produkcie przeciętne( królestwa niebieskie, naciągacze) lub złe ( adwokat, prometeusz) . I większość osób chwali ich za to ze pomimo tylu lat nadal kręcą. A Pan Wajda nakręcił kilka przeciętnych produkcji i już ogromną fala hejtu na niego spływa. Czy tylko ja uważam to za idiotyczne?
Nie tylko Ty, ja uważam że pan Wajda to jedyny przedstawiciel twórczości wśród polskiej kinematografii, który potrafi zrobić dobry film. Miał mało potyczek, ale jak każdy. Moim zdaniem jest hejtowany z czystej zazdrości. Swą smykałką do reżyserii to tacy jak Machulski mogą mu buty czyścić. Niestety tak działa logika niektórych ludzi, niesprawiedliwy oscar, itd. Oscar jest w 100% zasłużony i to nie jeden, no ale cóż ... nie będę się wdawał w dyskusję z innymi, bo zapewne "nie mam racji"
Wajda-"Spotkałem Kazana w Paryżu. Powiedział: Ach, to pan jest Andrzej Wajda! Widziałem pański film, bardzo mi się spodobał, akcja rozgrywała się w nocy. Pomyślałem: chodzi o Popiół i diament. Na to Kazan: Nie, nie! Kolorowy. Myślę wówczas: Niemożliwe, Wesele!. Kazan odparł: Tak. I zapytał: Kto panu napisał tak dobry scenariusz?" - wspominał Wajda. To tak na marginesie. A moim zdaniem hejt na Wajdę, jest od momentu gdy wdał się w politykę i zaczął popierać PO. Ja uważam, że to największy polski reżyser filmowy, nie zapominajmy, że oprócz robienia filmów, reżyserował z ogromnym powodzeniem w teatrze, a do swojego filmu Piłat i inni, zaprojektował kostiumy. Był też wspaniałym rysownikiem. Dużo by pisać... Pozdrawiam!